Wśród starożytnych egipskich przedmiotów, które przetrwały do naszych czasów, liczną grupę stanowi biżuteria oraz amulety. Oglądając misternie wykonane dzieła sztuki jubilerskiej, niewiele osób zdaje sobie sprawę, że jednym z bardzo istotnych elementów był materiał, z jakiego miały zostać zrobione. Nie chodziło przy tym jedynie o walory artystyczne tych przedmiotów, ale o magiczną moc, jaką miały zapewniać swoim właścicielom. W wielu rozdziałach egipskiej Księgi umarłych, poświęconych różnym typom amuletów, znajdują się dokładne instrukcje dotyczące materiałów i kolorów pełniących określone magiczne funkcje. I tak amulety w kształcie głowy węża i serca – ib – powinny być z czerwonego karneolu, skarabeusz sercowy z twardego, zielonego lub czarnego kamienia, amulet przedstawiający prosty węzełek z tkaniny – tit, powszechnie nazywany węzłem Izydy – z czerwonego jaspisu, oko Horusa – uadż – z zielonego kamienia, a kolumna – dżed – ze złota.
Każdy materiał, a przede wszystkim kolor miał własną symbolikę, która wynikała z bacznej obserwacji otaczającej starożytnych natury. Najważniejszymi i najczęściej występującymi w biżuterii i amuletach kolorami były: zielony, czerwony, niebieski, czarny oraz złoty. Kolor zielony jako kolor wegetacji symbolizował nowe życie, odrodzenie oraz radość. Z zielonego malachitu były pola podziemi, na których mogli przebywać jedynie błogosławieni zmarli. Kolor niebieski wiązano z niebem i życiodajnymi wodami Nilu, który w corocznym cyklu „odradzał się”, umożliwiając wegetację. Egipcjanie wierzyli również, że włosy bogów były z niebieskiego lapis-lazuli, co dodawało tej barwie dodatkowej boskiej mocy. Czerń była symbolem płodności, regeneracji i odrodzenia, ponieważ właśnie z czarnej ziemi po wylewie wyrastały młode, zielone rośliny – nowe życie. Inny charakter miał kolor czerwony, który kojarzono przede wszystkim z krwią i ogniem. Dlatego właśnie kolor ten symbolizował zarówno aspekty pozytywne, takie jak życie, energię, władzę, moc solarną i zwycięstwo, jak i negatywne. W Egipcie o człowieku ogarniętym gniewem mówiono, że ma „czerwone serce”, a przez powiązanie go z niecieszącym się dobrą sławą bóstwem Setem czerwony stał się oznaką zagrożenia i niebezpieczeństwa. Często z materiałów w tym kolorze robiono głowy i oczy ureuszy, kobr wieńczących królewskie nakrycia głowy, które plując ogniem, miały w ten sposób ochraniać faraona przed wszelkimi niebezpieczeństwami.
Poza kolorem istotna i symboliczna była też twardość materiałów. Często w tekstach pojawia się określenie „z twardego kamienia”. Twardość wiązała się z trwałością, a co za tym idzie – z wiecznością. Za jeden z najbardziej trwałych i niezniszczalnych materiałów uchodziło złoto – egipskie nebu. Wierzono, że „złoto było ciałem bogów”, wiązano je ze słońcem i podobnie jak czerń – z regeneracją i powtórnymi narodzinami. Ze względu na jego wytrzymałość, metaliczną plastyczność oraz silne magiczne znaczenie barwy i surowca złoto było najbardziej odpowiednim materiałem do produkcji biżuterii, amuletów oraz innych przedmiotów. Jego niezwykła moc spływała na noszącą złoty przedmiot osobę, zapewniając jej niezniszczalność i wieczną ochronę. W Egipcie często wykonywano biżuterię z różnych kolorów złota, uzyskanych poprzez domieszki innych metali, a zwłaszcza miedzi i srebra. Stop złota ze srebrem, egipski dżam, przez Greków został nazwany elektronem. Jednakże należy w tym miejscu podkreślić, iż do XX dynastii w Egipcie nie uzyskiwano elektronu sztucznie, tylko używano złota z dużą (20-40%) domieszką srebra, występującego naturalnie w przyrodzie. W jubilerstwie egipskim poza złotem stosowano też mniej szlachetne metale: brąz, miedź, srebro, a nawet żelazo, które stanowiły bazę pod inkrustację innymi surowcami lub były po prostu tańszym zamiennikiem złota. Do produkcji wyrobów jubilerskich w Egipcie wykorzystywano wiele różnych kamieni półszlachetnych, których symbolika wiązała się z opisanymi wyżej kolorami. Wśród nich spotykamy między innymi: lapis-lazuli, turkus, karneol, obsydian, amazonit, kwarc, aragonit, malachit, kryształ, czerwony jaspis, onyks, ametyst, hematyt, kalcyt, różne inne odmiany chalcedonu. Często też drogie kamienie zastępowano szkłem i fajansem, stosowano również przezroczysty kwarc umieszczany na czerwonym pigmencie, który w ten sposób miał imitować karneol.
Ilustracja z książki J. de Morgan, Fouilles de Dahchour, Wiedeń 1894, pl. XX