Zwierzęta w starożytnym Egipcie to temat wciąż niewyczerpany i pełen tajemnic. Jak nietrudno się domyślić, ich hodowla stanowiła jedną z podstaw gospodarki, ale miały one też bogate znaczenie symboliczne.
Mieszkańcy kraju nad Nilem od zawsze byli nimi otoczeni, najpierw dzikimi, potem udomowionymi. Można się zastanawiać, czy sami udomawiali gatunki, czy tylko przejmowali je z terenów ościennych. Zagadkowe są przedstawienia zwierząt dzikich (i to bardzo dzikich!), takich jak gepard, które nie tylko mają obroże, ale i potulnie idą na smyczy! Wygląda na to, że niektóre gatunki były co najmniej oswajane, co oznacza, że były przyzwyczajane do człowieka na tyle, by się go nie bać, żyć razem z nim, a czasem i współdziałać.
Egipcjanie uważali zwierzęta za nieodłączny element otoczenia. Niektórzy twierdzą, że traktowali je jako istoty pod wieloma względami równorzędne wobec człowieka. Tak jak on, ale jak i bogowie, zwierzęta były istotami żyjącymi, stworzonymi przez tego samego boga. Z jednej strony nie wydaje się, aby Egipcjanie podzielali współczesny pogląd przeniesiony z tradycji judeochrześcijańskiej, jakoby człowiek miał władać światem zwierzęcym. Z drugiej strony, patrząc na ilość zwierząt prowadzonych na ofiary (co pewnie nieco życzeniowo przedstawiano na ścianach grobowców), sceny polowania, czy też ich pracę, można odnieść nieco odmienne wrażenie.
Zwierzęta pojawiają się w sztuce, nie tylko w ikonografii, ale i w literaturze, innych tekstach, no i oczywiście na stanowiskach archeologicznych, wśród pozostałości kostnych. To nie zawsze mumie! Czasem to po prostu szkielety, ich fragmenty lub pojedyncze kości.
W sztuce fauna pojawiała się w postaci figurek i rzeźb, reliefów, rytów na skałach, a potem przedstawień na ścianach grobowców i świątyń w różnorakich scenach symbolicznych, religijnych, ale i związanych z rolnictwem, wspomnianymi ofiarami, w scenach bitew (niektóre w ścisłym związku z królem, np. byk czy lew). Zwierzęta występowały na naczyniach, które nieraz przyjmowały ich kształty, podobnie jak meble lub ich fragmenty, przedmioty codziennego użytku (palety, łyżki, grzebienie) oraz pojemniki kosmetyczne, amulety i ozdoby, przedmioty magiczne oraz zabawki.
Przedstawiciele fauny stanowią liczną grupę znaków hieroglificznych, a poza tym są związane z bóstwami. Prawie każde z nich miało swoje symboliczne zwierzę, pod postacią którego bywało przedstawiane. Któż nie pamięta ze szkoły Anubisa z głową szakala czy Bastet z głową kotki?
Ciekawe, że fauna wydawała się Egipcjanom na tyle integralną częścią rzeczywistości, iż długo nie mieli oni jednego stałego i ogólnego słowa będącego odpowiednikiem wyrazu „zwierzę”, używali natomiast wielu określeń szczegółowych (np. „pies”).
Zdjęcie: Kamila Braulińska, Zoo Mendoza (Argentyna).